zmień miasto
Jesteś tutaj:
ZNAJDŹ OFERTĘ PRACY
Rodzaj pracy
 
 
Branża
BRANŻE

Negocjowanie wynagrodzenia - problem dla 85% Polaków

piątek, 20-09-2013 (00:00:00) | komentarze (0)


Prośba o podwyżkę – łatwa czy trudna? A może frustrująca? Z badania Praca.pl wynika, że połowa Polaków nie negocjuje wynagrodzenia, a co czwarty uważa negocjacje za krępujące.

22 września to nieoficjalny Dzień Ćwiczenia Przed Lustrem Prośby o Podwyżkę Płacy. Jak z negocjacjami wynagrodzeń radzą sobie Polacy? Czy jest to dla nas trudna sytuacja? A może unikamy rozmów o pieniądzach z szefem czekając na jego ruch?

Czy Polacy lubią negocjować?

Zdecydowanie nie. Podwyżka to dla Polaka dość drażliwy temat – takie wnioski nasuwają się po analizie ankiety przeprowadzonej przez serwis pracy Praca.pl we wrześniu 2013r. Tylko 15% rodaków uważa, że negocjacje wynagrodzenia są sprawą prostą, bo dobry pracownik ma prawo do wyższego wynagrodzenia. 10% potwierdza, że negocjować nie potrafi, zatem chwila rozmowy o wynagrodzeniu, to dla tych osób trudny orzech do zgryzienia. Co czwarty (24%) uważa rozmowę o pieniądzach za krępującą – szef może odmówić i sytuacja staje się nieciekawa. Takie nastawienie również zmniejsza chęć do tego, by o pieniądzach rozmawiać.

Podwyżka to zadanie szefa!

Ponad połowa ankietowanych (51%) uważa, że to przełożony powinien wychodzić z inicjatywą zwiększenia wynagrodzenia. Zatem sytuację, w której trzeba iść i się o pieniądze prosić uznają za frustrującą. Czy to dobre nastawienie? „Takie podejście sprawia, że często w oczekiwanym przez nas okresie podwyżki nie dostajemy.” - komentuje wyniki badań Krzysztof Kirejczyk, prezes serwisu Praca.pl. „Manager czy pracodawca mogą mieć inną ocenę jakości naszej pracy, mogą też niestety nie zauważyć tego, jak bardzo pracownik się stara, czy wreszcie mogą po prostu uznać, że pracownik – skoro o pieniądzach nie rozmawia – jest z pracy zadowolony” - dodaje ekspert.

Pracownik myśli o sobie, szef o firmie

Kiedy pracownik zaczyna myśleć o tym, że już czas na podwyżkę, jego myśli zaczynają koncentrować się wokół tego tematu. Dostrzega plusy swojego zaangażowania, skrzętnie odnotowuje sukcesy, porównuje się z innymi pracownikami. Perspektywa szefa jest nieco inna – zarządza całym zespołem i o nagrodach lub wynagrodzeniu dla poszczególnych pracowników nie myśli codziennie. Zwiększanie wynagrodzenia rozpatruje w kontekście całości firmy – przychodów, zysków firmy, kosztów prowadzenia działalności i efektywności pracy poszczególnych osób. W tym całokształcie zadań może nie dostrzec powoli narastającej frustracji pracownika. „Bardzo często zdarza się tak, że pracownik decyduje się zmienić pracę głównie ze względu na wynagrodzenie, ale nie daje pracodawcy szansy na to, by o tym porozmawiać. Czeka na reakcję ze strony pracodawcy, który zajęty innymi sprawami nie skupia się na temacie problemów finansowych pojedynczego pracownika. Często też dla pracownika impulsem do myślenia o wynagrodzeniu jest jakaś sprawa osobista – narodziny dziecka czy kredyt mieszkaniowy. Przełożony nie zawsze o tym wie, albo nie łączy faktu zmiany w życiu pracownika z oczekiwaniami finansowymi. Efektem bywa odejście pracownika, który dostałby podwyżkę bez większych trudności, gdyby zamiast wysyłać CV do innej firmy po prostu porozmawiał z pracodawcą” - tłumaczy Krzysztof Kirejczyk.

Pójdę i się narażę

Kolejnym problemem przy renegocjowaniu wynagrodzenia jest brak pewności tego, że szef przychylnym okiem spojrzy na wniosek pracownika. 24% badanych przez Praca.pl boi się tego, że szef im odmówi. Efektem tego lęku jest narastająca frustracja i poczucie że szef nie dostrzega pracownika z jednoczesnym unikaniem rozmów o pieniądzach. „Taka sytuacja jest szczególnie częsta w firmach, które nie prowadzą regularnych ocen pracy pracownika. Takie oceny dają okazję do rozmów o postępach pracy i wzajemnych oczekiwaniach. Przy słabej kondycji rynku pracy i dużym bezrobociu pracownicy boją się również tego, że jeśli zaczną negocjować wynagrodzenie, to zamiast podwyżki szef wręczy im wypowiedzenie.” - zauważa Krzysztof Kirejczyk. Czy jest na to jakieś lekarstwo? Jeśli pracodawca sam nie rozpoczyna tematu wynagrodzenia, to pracownik powinien przejąć inicjatywę. Nie musi od razu rozmawiać o pieniądzach. Czasem wystarczy poprosić szefa o ewaluację pracy. Dzięki temu można zorientować się, jakie elementy pracy wymagają poprawy i jak mocno przełożony ceni pracownika.

Negocjacje trudne nie tylko dla nas

Pocieszające jest to, że negocjacje to nie jedynie nasz narodowy problem. Z badania przeprowadzonego przez serwis CareerBuilder w USA wynika, że połowa Amerykanów przy rozmowie o pracę nie negocjuje, tylko zgadza się na zaproponowane warunki, pomimo tego, że 45% pracodawców zakłada, że kandydat będzie negocjował.

Żródło: Praca.pl

Komentarze, opinie, wypowiedzi (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Dodaj opinię

Brak komentarzy. Bądź pierwszy i dodaj komentarz.

REKLAMA
FB dlaMaturzysty.pl reklama