zmień miasto
Jesteś tutaj:
ZNAJDŹ OFERTĘ PRACY
Rodzaj pracy
 
 
Branża
BRANŻE

Powinieneś zarabiać 500 zł więcej!

środa, 26-02-2014 (00:00:00) | komentarze (0)


Polska gospodarka  z kryzysu wyszła obronną ręką, głównie za sprawą niskich wynagrodzeń. Realny wzrost pensji był w ostatnich latach znikomy. Teraz, kiedy na horyzoncie widać ożywienie, pora iść po podwyżkę – i to nawet kilkunastoprocentową – twierdzi Piotr Lonczak, analityk Bankier.pl.

W latach 2009-12 Polska była krajem, który najmocniej poprawił wydajność pracy wśród członków Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Wyrzeczenia pracowników w ostatnich kryzysowych latach zaowocowały olbrzymimi sukcesami – polska gospodarka, jako jedyna w całej UE, uniknęła recesji zarówno w czasie amerykańskiego kryzysu bankowego, jak i podczas europejskiego kryzysu finansów publicznych. W dodatku nasi eksporterzy, mimo kiepskiej koniunktury na świecie, sprzedali najwięcej towarów w historii.

Porównując produktywność pracy i wynagrodzenia, można dostrzec kilka ciekawych zależności. W czasach wysokiego bezrobocia oraz kiepskiej koniunktury wynagrodzenia nie nadążały za produktywnością. Nie jest to duże zaskoczenie. W roku 2005 różnica między indeksem produktywności i wynagrodzeń była największa, potem malała aż do 2009 roku. Przez ten czas wynagrodzenia wzrosły bardzo istotnie - wynagrodzenie nominalne brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 32%, a po uwzględnieniu inflacji realny wzrost pensji wyniósł 18,6%.

- Z perspektywy pracowników taka sytuacja oznacza, że pracodawcy dłużej nie będą mogli ignorować oczekiwania podwyżek. W latach 2009-12 wynagrodzenie nominalne wzrosło tylko o 12,4%, w latach 2009-13 było niewiele lepiej – 15,3%. Po stosunkowo niezłym ostatnim kwartale 2013 roku apetyt na solidny wzrost w 2014 roku jest duży. Na optymizm pozwala stopniowe wychodzenie Unii z kryzysu - mówi Piotr Lonczak.

Na polskim podwórku pomagać będą rządowe inwestycje. W dodatku rekordowo niskie stopy procentowe nie doprowadziły do zawirowań na polskim rynku finansowym, co pozwala wierzyć, że nasza gospodarka jest w stanie stabilnie funkcjonować w otoczeniu taniego kredytu.

Wyrzeczenia z kryzysowego pięciolecia uratowały nas przed załamaniem widzianym w innych krajach. To wszystko sprawia, że dla pracowników idą dobre czasy. Przyszła pora na zbieranie owoców pracy wykonanej przez ostatnie lata - w perspektywie najbliższych kilku lat wynagrodzenia wzrosną bowiem nawet o kilkanaście procent.

Źródło: bankier.pl

Komentarze, opinie, wypowiedzi (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Dodaj opinię

Brak komentarzy. Bądź pierwszy i dodaj komentarz.

REKLAMA
FB dlaMaturzysty.pl reklama