zmień miasto
ZNAJDŹ OFERTĘ PRACY
Rodzaj pracy
 
 
Branża
BRANŻE

Komentarze, opinie, wypowiedzi (3)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Powrót do głównych wątków »
Odpowiedz na komentarz: biadolenie [3]zgłoś naruszenie

Nie jest jakąś tajemnicą, że zawód architekt ma to do siebie, że w zawodzie tym jest PRZESYT -weźmy już architekturę PWr, na rok akademicki 2011/2012 przyjęto 210 osób. Niech trochę mniej rocznie kończy ten kierunek studiów. W Polsce zbudowało się już za dużo, deweloperzy nie są w stanie sprzedać tego, co do tej pory wybudowali, chociaż próbują dalej stawiać jakieś osiedla, które i tak nie zostaną sprzedane, więc załóżmy, że tego się nie projektuje. Polacy są narodem, którego generalnie nie stać na to, żeby pójść do pracowni architektonicznej i poprosić o projekt domu i zapłacić wielokrotność tego, co zapłacą za projekt z "masówki", więc katalogu danej firmy za kilkaset złotych. Więc projektów domów też się nie wykonuje. Są konkursy itd. na budowle handlowe, obiekty sportowe i ogólnie nazwijmy je publicznymi. Ale konkurs to nie jest stała pensja, uda się albo i nie. Powiedzmy sobie szczerze -w tym zawodzie szansę mają wybitnie wybitni z wolną i otwartą głową albo Ci, którzy mają np. tatę architekta, który prowadzi swoją znaną firmę i dziecko-student ją przejmie. Albo układy. Problemy te dotyczą także młodych prawników. Od zupełnego zera nie ma szans się zacząć. Trzeba się ciężko napracować na bezpłatnych mnóstwach praktyk, wyjazdach -najlepiej zagranicznych, a i tak nie daje to żadnej gwarancji pracy. Moim zdaniem cały ten manifest jest co najmniej śmieszny. Na pewno niczego nie zmieni, ale w zasadzie można pobawić się w wystawę. Niestety w dzisiejszych czasach podczas wyboru studiów i zawodu musimy kierować się nie tylko tym, co nam się podoba i sprawia radość, ale także rynkiem pracy. Jak w każdej dziedzinie życia -trzeba znaleźć złoty środek. Kwestia tego, czy takowy w ogóle istnieje.

sucho, 2012-12-10, 15:28:12Odpowiedz

Dodaj opinię
  • żadne biadolenia [1]

    A mi się podoba, że ktoś o tym głośno mówi. Jesteśmy społeczeństwem krytykantów i narzekaczy. Co wam przeszkadza że młodzi ludzie chcą głośno mówić o problemie związanym z pracą. A niech mówią. Ten temat dotyczy wszystkich. Wystawa to dobry pomysł i nikomu nie szkodzi, a może przynieść rozgłos i naświetlić problem.

    evala, 2012-12-10, 17:51:20
  • Re: biadolenie [0]

    http://konieczny.natemat.pl/42281,w-cenie-niemyslenie polecam lekturę owszem, wejście do zawodu architekta zawsze było ciężkie i jest to zawód bardzo powiązany z sytuacją ekonomiczną, ale nie chodzi tylko o to.

    pikaczu, 2012-12-10, 16:49:45
  • Re: biadolenie [0]

    eee nie buduje sie? osiedle ktore nie zostanie sprzedane? musze przyznac, ze nie masz ZADNEGO pojecia o rynku nieruchomosci. mieszkania zazwyczaj sa wyprzedane jeszcze przed rozpoczeciem inwestycji, naprawde ciezko jest znalezc mieszkanie w stanie surowym. ok, moze w 'modnych' apartamentowcach sa pojedyncze mieszkania na sprzedaz, zwykle 25 metrowe 1-pokojowe bedace polaczeniem salonu, sypialni, przedpokoju, kuchni i lazienki w jednym (a juz inna sprawa, dlaczego tak sie projektuje). czy powiesz, ze majac minimum 300 tys zl na budowe domu jednorodzinnego nalezy oszczedzac na projekcie? a moze na materialach? albo na robotnikach? a moze z takim podejsciem lepiej nie zabierac sie za nic wiekszego niz karmnik dla ptakow pozdrawiam, z tego co widze, swiezy studencie

    mokro, 2012-12-10, 16:39:08

REKLAMA
FB dlaMaturzysty.pl reklama