zmień miasto
Jesteś tutaj:
ZNAJDŹ OFERTĘ PRACY
Rodzaj pracy
 
 
Branża
BRANŻE

Bezrobocie przekroczyło 21% - co z absolwentami?

piątek, 06-07-2012 (00:00:00) | komentarze (1)


Już prawie co drugi młody Hiszpan pozostaje bez pracy, a w Polsce ponad 21 % polskich absolwentów bezskutecznie szuka zatrudnienia. Czy grozi nam hiszpański scenariusz? Czy polscy absolwenci są bez szans, a polskie uczelnie produkują bezrobotnych?

Okazuje się że nie! Klucz do sukcesu leży w naszych rękach. Nawet najlepsze wykształcenie należy podeprzeć doświadczeniem. Dlatego studenci nie tracą czasu i w wakacje, zamiast leniuchować zdobywają pierwsze zawodowe szlify. Trzy miesiące przerwy są doskonałą okazją, by poprzez praktyki zdobyć cenne doświadczenie.

Bezrobotny magister

Nikogo nie dziwi już fakt, że dyplom wyższej uczelni, czy to prywatnej czy to publicznej nie gwarantuje zdobycia pracy. Według danych GUS w drugim kwartale 2011 roku stopa bezrobocia wśród ludzi z wyższym wykształceniem wynosiła 21,4 procent. Problem młodych bezrobotnych dotyka nie tylko Polaków - podobne, albo gorsze wyniki osiągają Hiszpanie czy Unia Europejska jako całość. Jest to jednak wątpliwe pocieszenie, bardziej konstruktywne wydaje się raczej szukanie przyczyn takiego stanu rzeczy i sposobów wyjścia z tej nieciekawej sytuacji.

Na zwiększenie liczby bezrobotnych magistrów na pewno  wpływ miał edukacyjny boom, który zaczął się w latach 90. Młodzi ludzie masowo zaczęli zapisywać się na studia, a mieli z czego wybierać, bo liczba niepublicznych szkół wyższych wzrastała bardzo szybko. Przybywało zwłaszcza absolwentów kierunków humanistycznych takich jak: pedagogika, politologia czy kulturoznawstwo, na których nie było aż tak dużego zapotrzebowania. Powszechność i dostępność wyższego wykształcenia nie poszła niestety w parze z jego jakością. Pracodawcy narzekają często, że kandydaci nie są odpowiednio przygotowani do zawodu a mają za to wysokie oczekiwania finansowe. Absolwenci z kolei czuja się rozgoryczeni, oszukani i często – oburzeni, ponieważ od dziecka powtarzano im, że tylko edukacja, najlepiej zakończona zdobyciem tytułu magistra, zapewni im dostatnie życie.

„Not only for fun” - doświadczenie na przyszłość, wynagrodzenie na wakacje.

Słusznie zwraca się uwagę, że akademicką wiedzę wyniesioną z wykładów i zajęć należy uzupełnić wiedzą praktyczną. Z jednej strony pozwoli to poszerzyć horyzonty i nabyć nowe umiejętności, z drugiej umożliwi poznanie interesującej nas branży od środka. Praktyki zwykle są bezpłatne. Te płatne trafiają się czasem studentom kierunków technicznych, uczącym się na politechnikach.

Większość uczelni wprowadziła obowiązek zaliczenia praktyk przez studentów. Zwykle trwają one od 4 do 6 tygodni, które żacy spędzają w firmie, redakcji, czy urzędzie – w zależności od kierunku studiów. Uniwersytety często same wysyłają studentów na praktyki w określone miejsca, można także skorzystać z ofert biur karier. Jednak najbardziej popularne jest samodzielne poszukiwanie ofert, które zaczyna się zwykle od przeczesania internetu i wysłania maili do potencjalnych opiekunów praktyk. Czasem wystarczy rozejrzeć się po swoim Wydziale jako że firmy poszukujące praktykantów  same rozwieszają ogłoszenia z ofertami.

Po wysłaniu swojego CV i listu motywacyjnego, należy czekać na odzew. Jeżeli takowy nadejdzie – iść na rozmowę kwalifikacyjną. Jeżeli nie – szukać dalej.

Każdemu wedle kierunku

Na koniec pozostaje tylko zdecydować się, gdzie chcielibyśmy praktykować. Rozpoznanie swoich predyspozycji i kompetencji jest bardzo ważne, gdyż pozwoli nam precyzyjnie wskazać pożądane miejsce odbycia praktyk. Jeżeli studiujemy kierunki typu administracja, politologia, stosunki międzynarodowe warto rozejrzeć się za praktykami w urzędach miasta, biurach poselskich konsulatach, czy ambasadach. Szeroką ofertę mają także NGO-sy, czyli trzeci sektor na który składają się różne organizacje pozarządowe. W przypadku kulturoznawstwa czy pedagogiki najłatwiej będzie poszukać czegoś w osiedlowych domach kultury, czy placówkach wychowawczych. Studiujący kierunki przyrodnicze, związane z biologią czy chemią praktyk mogą szukać zarówno w ogrodach zoologicznych, parkach krajobrazowych jak i np. firmach farmaceutycznych. Studenci kierunków technicznych swoje aplikacje powinni wysyłać do firm z branży, najlepiej do tych najbardziej innowacyjnych – aby być na bieżąco z osiągnięciami techniki a jednocześnie pracować na nowoczesnym sprzęcie.

Bez względu na to, gdzie zdecydujemy się odbyć praktyki, warto traktować je jako okazję do pokazania swoich możliwości i poszerzenia kompetencji. To inwestycja, która w przyszłości ma zaowocować lepszymi ofertami pracy, albo chociaż uchronić przed bezrobociem. Dlatego też po zakończeniu praktyk wskazane jest poprosić o referencje i wpiąć je do naszego portfolio.

ip

Komentarze, opinie, wypowiedzi (1)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Dodaj opinię
  • a mżóe swoja firma [0]

    no niestety u nas też narobiło się wykształconych bezrobotnych. To przykre, że rząd nic z tym nie robi, bo kto ma im pomóc? Sami sobie nie pomogą do końca, bo nie mają narzędzi do wprowadzania niektórych zmian. Ja po studiach sam ponad rok szukałem pracy aż w końcu zdecydowałem się otworzyć sklep internetowy, bo ile można łazić z tym cv po firmach. Dostałem dotacje, wykupiłem domenę, a później reklame w panoramie firm internetowej żeby ludzie się dowiedzieli o sklepie i do tej pory nie narzekam na obroty, a przynajmniej mam pewność że nikt mnie z dnia na dzień nie zwolni ;)

    Waldemar, 2012-07-11, 12:14:02

REKLAMA
FB dlaMaturzysty.pl reklama