zmień miasto
Jesteś tutaj:
ZNAJDŹ OFERTĘ PRACY
Rodzaj pracy
 
 
Branża
BRANŻE

Pensja z nieba

poniedziałek, 26-11-2007 (00:00:00) | komentarze (0)


samolotZnaczny wzrost ilości lotów pasażerskich i rozbudowa floty lotniczej spowodowana m.in. dynamicznie rozwijającym się w Europie sektorem tanich linii lotniczych, to komfortowa sytuacja dla wszystkich wiążących swoją przyszłość zawodową z tą branżą. Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego ICAO szacuje, że w ciągu 20 lat przybędzie 10 tys. samolotów, a do obsługi każdej maszyny potrzebna jest załoga składająca się z ok. 20 osób. Ta sytuacje powoduje wzrost zapotrzebowania na pilotów lotniczych na całym świecie.

Praca pilota jest bardzo intratnym zajęciem. Mimo to przewoźnicy europejscy stale narzekają na brak pracowników. Zarobki, na jakie może liczyć przyszły pilot, w Polsce wahają się w granicach od 5 tys. zł na liniach krajowych do 20 tys. zł na rejsach transatlantyckich, natomiast zarobki w pozostałych krajach europejskich oraz Azji bywają 2-3 razy wyższe. Nasz rodzimy przewoźnik PLL LOT w poszukiwaniu wykwalifikowanej kadry nawiązał podczas czerwcowego salonu lotniczego w Le Bourget współpracę z Boeingiem w sprawie utworzenia w Warszawie centrum szkolenia dla pilotów i stewardes. Będzie to najnowocześniejszy ośrodek w Europie Środkowo-Wschodniej.

Jak trafić za stery olbrzymich Boeingów?

W Polsce istnieją trzy możliwości zdobycia licencji pilota liniowego. Pierwsza droga to studia na jedynej państwowej uczelni, która kształci pilotów komunikacyjnych z tytułem magistra czyli Politechnice Rzeszowskiej. Pilotów kształci także Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych w Dęblinie. Trzecią drogą jest udział w kursach umożliwiających zdobywanie kolejnych licencji lotniczych, aż do uprawnień zezwalających na loty najbardziej popularnym boeingami.

Studia magisterskie na Wydziale Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej trwają pięć lat i są w całości finansowane poprzez budżet państwa (pięcioletnie wykształcenie każdego pilota to koszt państwa ok. 250 tys. zł). Obecnie, co roku absolwentami tego kierunku zostaje zaledwie 15 osób.

Także dęblińska Szkoła Orląt oferuje 5-letnie studia. W tym przypadku kandydaci muszą spełnić bardzo ostre kryteria zdrowotne. Czekają ich ponadto testy sprawności fizycznej, egzaminy z języka angielskiego oraz matematyki i fizyki. Studenci, którzy ukończą tę uczelnie, w pierwszej kolejności muszą odbyć pracę w wojsku. Dopiero później, po uzyskaniu uprawnień emerytalnych, mogą przejść do pracy w lotnictwie cywilnym. Jedyną możliwością na szybszą karierę w lotnictwie cywilnym po szkole w Dęblinie jest sytuacja, kiedy to armia nie ma przydziału dla absolwenta.

Jeżeli chcemy pominąć okres pobytu na uczelniach możemy wybrać wariant zdobywania uprawnień na własną rękę w aeroklubach. W tym przypadku musimy mieć ukończone 16 lat i rozpocząć ubieganie się o licencję pilota turystycznego.

Tak jak wspomnieliśmy, w pierwszej kolejności przystępujemy do zdobycia licencji turystycznej PPL(A), która zawiera ok. 120 h teorii i 50 h praktyk. Kursy teoretyczne najczęściej przeprowadzane są w sposób weekendowy w grupach ok. 10 osobowych, które kończą się wewnętrznym egzaminem w szkole. Po wielu godzinach szkoleń praktycznych sami możemy pilotować małe samoloty i cieszyć się uprawnieniami pilota turystycznego. Po uzyskaniu tej licencji możemy latać wyłącznie w ciągu dnia, w określonych warunkach pogodowych.

Kolejny krok, to licencja pilota zawodowego, a po zdobyciu jej licencja pilota liniowego – dodatkowe godziny spędzone w powietrzu i znacznie rozbudowane szkolenie pozwalające zdobyć umiejętności pilotażu także w najtrudniejszych warunkach. Potem pozostaje przeszkolenie u danego przewoźnika plus obowiązkowe badania. W najlepszym przypadku okres szkoleń może trwać do dwóch lat. Jest to jedna z bardziej kosztownych opcji, ponieważ cały kurs trzeba zapłacić ok. 70-100 tys. zł. Dobrą wiadomością jest fakt, że na tego typu szkolenia banki udzielają kredytów - jako zabezpieczenie traktują przyszłą pracę i dobre perspektywy zawodowe. Również wielu przewoźników kredytuje takie szkolenia swoim potencjalnym pracownikom w zamian za podpisanie tzw. „lojalki z pracodawcą”.

Na rynku jest ok. 50 ośrodków szkolenia lotniczego. Przy wyborze warto jednak zwrócić uwagę na te, które posiadają własne lotniska. Jedną z takich szkół jest Ośrodek Szkolenia Lotniczego Silvair z Warszawy z lotniskiem położnym w Sobieniach Biskupich (ok. 30 km od miasta). Dzięki własnemu lotnisku organizacja szkoleń dopasowana jest do czasu, którym dysponuje uczeń i nie mają na nią wpływu czynniki ograniczające swobodne korzystnie z lądowiska.

Warto wybrać powietrzną formę dokształcania, mając na uwadze rosnące zapotrzebowanie rynku oraz późniejsze zarobki, które zdecydowanie rekompensują 2-5 letnie szkolenia. Okres zimowy to tylko pozornie „martwy sezon”. Jest to idealny termin na rozpoczęcie szkoleń teoretycznych. W ten sposób w nowym roku wraz z poprawą pogody można rozpocząć wzbijanie się w chmury.

Dodajmy, że zawód pilota nie jest wyłącznie zarezerwowany dla mężczyzn.


Autor: Maciej Komarczuk, Media Forum

Artykuł został opublikowany za zgodą redakcji portalu kariera.com.pl
kariera.com.pl


Komentarze, opinie, wypowiedzi (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Dodaj opinię

Brak komentarzy. Bądź pierwszy i dodaj komentarz.

REKLAMA
FB dlaMaturzysty.pl reklama