zmień miasto
Jesteś tutaj:
ZNAJDŹ OFERTĘ PRACY
Rodzaj pracy
 
 
Branża
BRANŻE

Sposób na znalezienie pracy? Gap year!

piątek, 31-05-2013 (00:00:00) | komentarze (0)


Według najnowszych danych Eurostatu bez pracy w Polsce pozostaje ponad dwadzieścia osiem procent ludzi poniżej 25 roku życia. Efektywna komunikacja, bardzo dobra znajomość języka angielskiego i świadomość własnych mocnych stron i ograniczeń to tylko niektóre z cech, których brakuje młodym szukającym pracy. Jednym ze sposobów na zdobycie pożądanych przez pracodawców umiejętności może być roczny wyjazd za granicę na tzw. "gap year".

"Gap year", czyli "rok przerwy" to wyjazd przed, po, lub w czasie studiów za granicę. Możliwości jest wiele - można podróżować, uczyć się języka lub mieszkać i pracować w jednym kraju. Choć w Polsce jest to nadal zjawisko mało spotykane, na Zachodzie od lat cieszy się dużą popularnością. Studenci, którzy zdecydowali się na roczny wyjazd twierdzą, że nauczyli się więcej o sobie i o Świecie, niż podczas pięciu lat studiów.

- Gdy mieszkałem w Hiszpanii, to myślałem, że dobrze znam angielski. Po przyjeździe do Londynu  stwierdziłem, że nie mam o tym języku pojęcia. Wybrałem roczny kurs angielskiego w Londynie, gdzie podszkoliłem język na tyle, że teraz jestem w stanie zrozumieć prawie każdy akcent. Nauczyłem się też samodzielnie żyć i otworzyłem się na ludzi. Jestem  bardziej tolerancyjny i gotowy na nowe wyzwania. Jestem pewien, że moje doświadczenie pomoże mi w znalezieniu dobrej pracy w Dubaju, gdzie chcę pojechać. Tam podobno cenią sobie dobrą znajomość angielskiego - opowiada Surdji z Hiszpanii, który swój „gap year” spędza na nauce angielskiego w szkole Kaplan w Londynie.

W badaniach przeprowadzonych m.in. przez Szkołę Główną Handlową w Warszawie na temat kompetencji i kwalifikacji poszukiwanych przez pracodawców, pierwsze miejsce zajęła efektywna komunikacja, a zaraz za nią znajomość języków obcych i świadomość, kim się jest. Te wszystkie cechy zostały także wymienione przez American Gap Association, które zachęca młodych do wyjazdów na "gap year".

Według American Gap Association, studenci, którzy wyjechali na rok za granicę są postrzegani przez pracodawców nie tylko jako lepiej znający język, ale także jako bardziej dojrzali i samodzielni.

Panujące w Polsce przekonanie, że po maturze od razu trzeba iść na studia, a po studiach do pracy, często szkodzi młodym, którzy nie do końca wiedzą, czego chcą.

- Po maturze nie wiedziałam, co chcę robić w życiu. Pod presją rodziców i znajomych - wszyscy hurtem szli na studia - wybrałam kierunek zarządzanie, na którym męczyłam się przez trzy lata. Teraz żałuję, że nie dałam sobie czasu na przemyślenie wyboru, podróże i poznanie samej siebie. Gdybym mogła cofnąć czas, teraz zdawałabym na architekturę - mówi Katarzyna z Gdańska, absolwentka Zarządzania na jednej z gdańskich uczelni.

Jednym z argumentów przeciwników wyjazdu na roczną przerwę jest stwierdzenie, że „jak się przerwie naukę na rok, to już się do niej nie wróci”. Okazuje się, że dziewięćdziesiąt procent młodych, którzy wyjechali na rok, powróciło poźniej do nauki.

Co więcej, większość wyjeżdżających, którzy wcześniej nie wiedzieli, co chcą studiować, lub nie byli pewni swojego wyboru, po powrocie z "gap year" podjęła wybór o właściwym dla nich kierunku. Osoby, które odbyły "gap year" są też teraz bardziej zadowolone z pracy.

Być może warto więc złamać trend "po maturze od razu na studia", i skorzystać z przywileju młodości. Wyskoczyć gdzieś na roczną przerwę, w poszukiwaniu siebie, spełnić ukryte marzenia, podszkolić język i zdobyć doświadczenia, których nie zapewni nam żaden staż w Polsce.

ip

Komentarze, opinie, wypowiedzi (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Dodaj opinię

Brak komentarzy. Bądź pierwszy i dodaj komentarz.

REKLAMA
FB dlaMaturzysty.pl reklama