Warto mieć fach w ręku

Dobra praca czeka na fachowców zarówno w Polsce jak i w pozostałych krajach Unii Europejskiej.

Rynek pracy w Polsce uległ gwałtownemu przeobrażeniu. Każdy, kto chce, pracę znajdzie. Rynki Unii Europejskiej wciąż chętnie przyjmą każdą ilość dobrze przygotowanych pracowników. Wciąż mamy dysonans, jeśli chodzi o wynagrodzenie, aczkolwiek praca w kraju oznacza bycie z rodziną i nie zawsze ta różnica jest warta rozstania.

Kto ma największe szanse na znalezienie dobrze płatnego zatrudnienia

Wszędzie już teraz brakuje fachowców. Tych wysoko wykwalifikowanych: lekarzy, inżynierów, pielęgniarki, farmaceutów, programistów, ale również fachowców - „rzemieślników": budowlańców, mechaników, elektryków i elektroników, kosmetyczek, fryzjerów...oraz administratorów sieci, grafików komputerowych, hotelarzy, kucharzy, kelnerów. Kwitnie też rynek pracy dla osób związanych z opieką: opiekunka dziecięca, opiekun w domu pomocy społecznej, pomoc domowa. W tych zawodach nie wymagane jest wykształcenie wyższe, wystarczy wykształcenie zawodowe, umiejętności i kwalifikacje.

Przechadzając się ulicami można zauważyć ogłoszenia w witrynach sklepów, salonów kosmetycznych i fryzjerskich, restauracji..., wciąż słyszymy, że w urzędach są wakaty, w bankach nie ma, kto pracować, kolega buduje dom już drugi rok, bo nie ma, komu robić, Gazeta Wyborcza nie reklamuje swojego dotychczas najpopularniejszego dodatku „Praca" słowami „szukasz pracy, kup GW" - a raczej „zmień pracę na lepszą"... Przykładów można mnożyć.

Teraz nie musisz mieć magistra, żeby dobrze zarabiać

Mamy jednak sytuację, w której jest mnóstwo osób z wykształceniem wyższym o szerokiej wiedzy ogólnej, a praca jest dla osób wykwalifikowanych zawodowo. Dotychczasowe przekonanie, że musisz iść na studia żeby znaleźć pracę już nie znajduje pokrycia w rzeczywistości. Wystarczy „mieć fach w ręku".

Rynki pracy chętnie przyjmą osoby z tytułem technika, mistrza, czeladnika

Zwykle są to osoby, które przeszły solidne kształcenie praktyczne, maja wystarczającą wiedzę i umiejętności. Wykształcenie takie uzyskują w średnich szkołach zawodowych lub w zasadniczych szkołach zawodowych.

W dodatku jak popatrzymy na wynagrodzenie takich osób, które oferowane jest na rynku pracy, to okazuje się, że mają oni szanse zarobić więcej niż osoby z wyższym wykształceniem.

To naturalne, zasada popytu i podaży zadziałała. Ich brak na rynku pracy spowodował, że Ci, którzy są zarabiają wielokrotność średniej krajowej, przebierają w klientach.

Jeszcze nie jest za późno

Czy w tej sytuacji osoby z wykształceniem wyższym i osoby, które ukończyły liceum ogólnokształcące nie skorzystają z obecnej koniunktury na rynku pracy?

Otóż dla wszystkich nie jest jeszcze za późno. Są szkoły, które przygotują każdego pełnoletniego do pracy w niemal każdym zawodzie. Wystarczy chcieć. Można się przekwalifikować w dwa lata. W dodatku nie ma górnej granicy wieku. Po skończeniu można pracować u kogoś lub na własny rachunek.

Szkoły policealne

Taką szansę dają szkoły policealne. Kształcą w wielu zawodach, dając możliwość każdemu zdobywania kwalifikacji i rozwijania swoich umiejętności.

ip