Zmienią się zasady odbywania praktyk i staży?

Korzystne dla absolwentów oraz studentów zasady staży i praktyk chce wypracować minister nauki prof. Lena Kolarska-Bobińska. We wtorek wystosowała w tej sprawie list do rektorów, organizacji studenckich, pracodawców i przedsiębiorców.

Prof. Kolarska-Bobińska przypomniała, że resort nauki podjął działania zarówno legislacyjne, jak i programowe, które mają ułatwić start zawodowy studentom i absolwentom. O obowiązkowych 3-miesięcznych praktykach na uczelniach o profilu praktycznym mowa jest np. w projekcie nowelizacji Prawa o szkolnictwie wyższym, którego pierwsze czytanie odbyć ma się w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.

- Oprócz rozwiązań legislacyjnych konieczne jest jednak wspólne wypracowanie takich zasad staży i praktyk, które uczynią je wartościowymi dla wszystkich zaangażowanych stron – napisała minister nauki w liście.

Szefowa resortu zaznacza, że dobre wykorzystanie funduszy europejskich może przyspieszyć procesy innowacyjne i przełożyć się na wzrost liczby miejsc pracy. - Nie będzie to jednak możliwe bez bliskiej współpracy nauki, szkolnictwa wyższego i gospodarki. Nieocenionym i słabo wykorzystywanym dotąd elementem tej współpracy są staże i praktyki zawodowe dla studentów – czytamy w liście prof. Kolarskiej-Bobińskiej.
 
Przewodniczący Parlamentu Studentów RP Piotr Mueller w rozmowie z PAP zwraca uwagę, że ważne jest to, by podczas praktyk zdobywać pewne praktyczne umiejętności, które przydadzą się w przyszłym zawodzie. - Gdy praktyki są przydatne i gdy czegoś uczą, to studenci nie przejmują się tym, że muszą pracować za darmo, środowisko gospodarcze w Polsce przystosowało już nas do tego - przyznaje Mueller.

Zaznacza jednak, że często studentom podczas praktyk powierzane są proste prace, które powodują, że pracodawca zyskuje oszczędności, a student nie zdobywa doświadczenia, które przydałoby mu się na rynku pracy. Zdaniem Muellera warto znaleźć systemowe rozwiązania, które zachęcałyby pracodawców do przyuczania praktykantów i przekazywania im umiejętności przydatnych na rynku pracy. Korzystne mogłyby się np. okazać ulgi podatkowe dla pracodawców.

Zdaniem Muellera ważna jest też kwestia podejścia samych studentów, którym powinno zależeć na tym, by podczas praktyk czegoś się nauczyć. - Część studentów chce praktyki szybko skończyć, by zaliczyć rok studiów, a nie do końca przejmuje się tym, by praktyki miały wymiar przydatny w przyszłości - mówi Mueller.

Problem staży i praktyk studenckich komentuje także ekspert zrzeszającej pracodawców Konfederacji Lewiatan Jeremi Mordasewicz. - Nie ulega wątpliwości, że poziom staży trzeba podwyższyć. Do wypracowania systemu staży muszą się przygotować obie strony: zarówno instytucje edukacyjne, jak i pracodawcy. Do listu minister się ustosunkujemy, bo do naszej misji zalicza się również podnoszenie standardów staży i praktyk zawodowych - mówi Mordasewicz w rozmowie z PAP.

Podkreśla, że w Polsce korzystny byłby model austriacki i niemiecki, czyli system dualnego kształcenia, utrzymywania ścisłych więzi między uczelniami a pracodawcami. - Pracodawca poznaje wtedy swojego pracownika, pracownik - odbywając staż - poszerza swoją wiedzę, a uczelnie - dostając informację zwrotną - widzą słabe punkty swojego kształcenia - wyjaśnia ekspert.

PAP - Nauka w Polsce