No właśnie…zwykle najtrudniejsze zadania wykonujemy najpóźniej, a czas poświęcamy na to, co jest mniej istotne. Należy odwrócić tę hierarchię. Najpierw zrób to, co wymaga od ciebie najwięcej energii. Jeśli jest kilka takich zadań, możesz wykonywać te mniej przyjemne rzeczy naprzemiennie z zadaniami ciekawszymi i prostszymi. Jeśli nie musisz zrobić wszystkiego na już, rozłóż sobie obowiązki na każdy dzień.