Ja jestem studentką pierwszego roku dziennej kosmetologii i już od samego początku moich studiów godzę te moje studia dzienne z pracą dorywczo jako hostessa. Określam siebie jako dorabiająca studentka, bo pracuję tylko na umowę zlecenie w różnych miejscach. Dorabiam celem zdobycia doświadczenia zawodowego i chcę odciążyć trochę rodziców, bo przecież nie zaszkodzi w weekendy trochę popracować. Poznaję wtedy dzięki temu nowych ludzi i zdobywam ciekawe doświadczenia. A czasu na swoje przyjemności mam oczywiście przez to trochę mniej, ale nie narzekam. Obym ja przez całe życie tylko takie wyrzeczenia miała.