Choć ostatnio na rynku pracy bardzo ich brakuje i cieszą się coraz wyższymi zarobkami, to jednak wciąż ich domowy budżet zależny jest od ilości zleceń, skazani są na nienormowany czas pracy o każdej porze dnia i nocy, a oprócz tego mają kontakt z często mało uprzejmymi klientami. Dlatego, według badań, puszczają im nerwy.