Czy ciąża w każdej firmie jest problemem?

Wiele kobiet w ciąży boi się utraty pracy. Urodzenie dziecka wiąże się z przerwą w karierze zawodowej spowodowaną urlopem macierzyńskim i wychowywaniem dziecka. Czy ciąża w każdej firmie jest dla przyszłej mamy problemem?

O swoich doświadczeniach opowiedzą Ania, Gosia i Natalia z firmy PwC Service Delivery Center z Katowic.

Powrót do pracy po urodzeniu dziecka nie jest łatwy. Jak odnalazłyście się w nowej sytuacji?

Ania: Wracałam po 1,5-rocznej przerwie z urlopu macierzyńskiego z wielką obawą, która szybko okazała się zupełnie nieuzasadniona. Ten czas po urlopie okazał się dużo bardziej ciekawy, było więcej propozycji udziału w różnych projektach. Ponadto przewartościowały się pewne kwestie i wróciłam do pracy dużo bardziej profesjonalna, dojrzalsza i wydaje mi się bardziej odporna na stres.

Gosia: Ja również obawiałam się powrotu do pracy. Wróciłam niedawno, bo 5 miesięcy temu i muszę powiedzieć, że zarówno ja jak i moje dziecko weszliśmy gładko w ten nowy etap naszego życia. Wydaje mi się, ze bardzo szybko wróciłam do rytmu sprzed urlopu macierzyńskiego i nie czułam, żeby cokolwiek mnie ominęło. Po kilku miesiącach z dzieckiem fajnie mieć życie zawodowe, wejść w dynamikę pracy, mieć odskocznię od życia rodzinnego.

A czy firma oferuje Wam elastyczne godziny pracy lub możliwość pracy w niepełnym wymiarze godzin?

Ania: Po urlopie macierzyńskim wróciłam na część etatu i nie było z tym żadnego problemu. Miałam komfort, że mogę wracać wcześniej, a jednocześnie pracować z domu w niektórych przypadkach. Myślę, ze ta swoboda, że można część pracy zacząć w biurze, a część dokończyć wieczorem w domu jest bardzo istotna. Nie musimy rezygnować z czasu spędzonego z dzieckiem.

Natalia: Ja korzystałam zarówno z niepełnego wymiaru pracy jaki z przerwy na karmienie, więc pracowałam 2 godziny krócej. Pozwoliło to zarówno mi wejść gładko w czas pracy jak i dziecku zaakceptować tę przerwę bez mamy. Myślę, że to jest idealne rozwiązanie dla mam, które wracają po urlopie macierzyńskim.

Jak radzicie sobie w przypadku choroby dziecka?

Natalia: Dla mnie najważniejsza była możliwość pracy z domu, i to nie tylko w przypadku choroby. Byłam, można powiedzieć, prekursorem takiego rozwiązania w moim zespole. Nie czuję też żadnej presji ze strony pracodawcy, kiedy musze wziąć zwolnienie i zająć się Kacperkiem.

Gosia: Natomiast ja chciałam jeszcze podkreślić, że bardzo korzystny jest pakiet prywatnej opieki medycznej zarówno dla mnie jak i dla najbliższej rodziny. Można skorzystać z porad wielu lekarzy specjalistów i to nie czekając długo na termin wizyty. Tego typu usługi zwykle są trudno dostępne i drogie. Ponadto możemy się umówić na wizytę nawet po godzinach pracy. Nie musimy długo czekać z dzieckiem w poczekalni. To jest bardzo istotne, zwłaszcza gdy ma się dziecko, które nie jest w stanie wytrzymać w miejscach publicznych :)

Natalia: Ważne jest też to w naszym pakiecie prywatnej opieki medycznej, że jest opcja swobody leczenia, co oznacza to, że jeśli chcemy korzystać z naszych własnych specjalistów z innej poradni lub w prywatnym gabinecie, możemy tą usługę rozliczyć i część kosztów zostaje nam zwrócona.

Co jeszcze jest ważne w pracy w PwC SDC z punktu widzenia Was, mam?

Gosia: Nasza firma organizuje Dzień Dziecka dla całych rodzin. Poza tym bardzo fajnym dodatkiem ze strony firmy są punkty w Programie Cafeteria. Są to punkty, które mogę wykorzystać np. na zakup ubranek lub zabawek w sklepach dla dzieciaków.

Natalia: Nam nie udało się uczestniczyć w Dniu Dziecka, ale w zamian dostałam paczkę dla synka, która była mocno spersonalizowana, dostosowana do wieku i płci dziecka. Dodatkowo dla mnie ważne jest to, że akurat okres wakacyjny jest w naszej pracy luźniejszy i w tym czasie można wykorzystać cały urlop. Mogę się na te kilka tygodni całkowicie wyłączyć od pracy i poświęcić czas na zabawę czy wspólny wyjazd.

Ania: Poza tym punkty w Programie Cafeteria można także zamienić na kartę Multisport, która umożliwia korzystanie z aquaparków, basenów, fitness clubów. To ważne z punktu widzenia mam, które chcą szybko wrócić do formy po urlopie macierzyńskim. Kolejna kwestia, która jest dla mnie istotna to wszystkie charytatywne działania firmy. Pracownicy SDC chętnie angażują się na przykład w akcje kupowania prezentów na święta dla dzieci z ubogich rodzin. Szczerze mówiąc, dla nas kobiet posiadających dzieci jest to szczególnie ważne, jest w nas duża empatia.

A czy w okresie ciąży również mogłyście liczyć na dodatkowe udogodnienia ze strony firmy?

Gosia: Ja jak najbardziej. Korzystałam z darmowych soków dla kobiet ciężarnych. Ponadto nasza firma również dostarcza codziennie wszystkim pracownikom warzywa i owoce. Kobietom ciężarnym oferuje specjalne podkładki na plecy i udostępniane są darmowe miejsca parkingowe w budynku.

Natalia: W ciąży bardzo często trzeba chodzić na różne badania. Rano można było przyjść do pracy później i na przykład pójść do laboratorium, a po południu wyjść wcześniej , aby zdążyć do lekarza. Było pełne zrozumienie ze strony pracodawcy.

Jaka jest Wasza rada – co zrobić, by zachować work-life balance?

Natalia: Koncentruję się by dobrze wykonywać swoją pracę, pracować w godzinach swojej pracy, natomiast najważniejsze jest dla mnie dziecko i rodzina. Kiedy wracam do domu, chcę się w pełni realizować jako mama. Nie mam poczucia, że coś tracę. Dla mnie najważniejsza jest po prostu ta równowaga. Mogę zarówno spełniać się zawodowo, jak i w roli mamy. I dzięki temu jestem na pewno bardziej szczęśliwa.

Ania: A dla mnie jest ważna stabilność i bezpieczeństwo. Wiem, że mogę liczyć na męża i możemy w każdej nieprzewidzianej sytuacji się dopasować. Elastyczny czas pracy daje możliwość zachowania równowagi pomiędzy dwoma rolami – rolą mamy i rolą kobiety w pracy, w biznesie. Te dwa obszary mojego życia dają mi dużo energii i wzajemnie się napędzają.

I na koniec – jak przekonacie Czytelniczki, że warto dołączyć do PwC SDC?

Gosia: Mnie się wydaje, że najważniejsze jest to że nasza firma się nieprawdopodobnie szybko rozwija i tym samym stwarza duże możliwości rozwoju swoim pracownikom. Poszukujemy ludzi niekoniecznie z wykształceniem profilowym, czyli ekonomicznym ,ale ludzi którzy przede wszystkim są zmotywowani , zdeterminowani, nastawieni na rozwój. Istotna jest znajomość języków obcych, natomiast wiedzę merytoryczną dostarczamy poprzez liczne szkolenia.

Ania: Zatrudniamy takie osoby, które są bardzo otwarte, pozytywne. To też ma przełożenie później na atmosferę, w której pracujemy.

Natalia: U nas 70% pracowników to kobiety, a ktoś kiedyś powiedział takie mądre słowa: „Siła jest kobietą”.

Tekst: materiały promocyjne