Pracowity student = bezrobotny absolwent?

Przeciętny student w Polsce przeznacza na pracę zarobkową 25 godz. tygodniowo, to znaczniej więcej niż jego koledzy z Europy. W przeciwieństwie jednak do innych europejskich żaków zarabia mniej. Miesięczny dochód polskiego studenta żyjącego poza domem wynosi 583€, podczas gdy jego kolega z Francji zarabia 1042€, z Finlandii - 1172€, a Norwegii 1799€. 

Jak wynika z danych GUS polska młodzież lubi edukację, bowiem aż 94,6 proc. osób w wieku 18-24 lata kontynuuje naukę. To najwięcej w całej Europie, ponieważ średnia dla państw z „unijnej piętnastki” wynosi niecałe 85 proc. Niestety pęd do nauki młodzieży nie przekłada się na ich zatrudnienie po jej zakończeniu. Bezrobocie wśród absolwentów szkół wyższych jest w dalszym ciągu bardzo wysokie. – Problem bezrobocia wśród młodzieży i absolwentów szkół wyższych jest bardzo złożony. Nie można jednoznacznie wskazać tzw. „winnego” tej kwestii. W grę wchodzi szereg czynników takich jak obniżająca się wartość wykształcenia wyższego i niedostosowanie jego do wymagań rynku pracy, co powoduje niechęć pracodawców do zatrudniania osób świeżo po studiach. Brak praktyki i obeznania w biznesie absolwentów to rezultat nieodpowiednio dostosowanych programów wprowadzających i aktywizujących młodych na rynek pracy – mówi Jakub Bejnarowicz, Country Manager CIMA Polska (Chartered Institute of Management Accountants).

Praca ponad wszystko

Polak średnio szukał w pracy w III kwartale 2011 r. aż 11 miesięcy – wynika z danych GUS. Długość poszukiwania pracy ma bezpośredni związek z posiadanym wykształceniem. Absolwenci szkół wyższych szukają pracy najkrócej ok. 9 miesięcy. Najdłużej, bo prawie rok, szukają pracy bezrobotni najsłabiej wykształceni (wykształcenie gimnazjalne, podstawowe i niepełne podstawowe). – Znalezienie pracy w obecnych czasach nie jest łatwe, szczególnie gdy dopiero co rozpoczyna się swoją drogę zawodową. To częsty problem ludzi młodych, których ideały zderzają się z brutalną rzeczywistością rynku pracy. Wtedy szukanie pracy staję się walką o byt. Jak pokazują ostatnie doniesienia prasy brytyjskiej, walka o dobre oceny na uczelniach czyli o pracę w przyszłości, spowodowała istotny wzrost studentów ściągających na egzaminach – aż 16 tys. przypadków w ubiegłym roku, a 45 tys. w ciągu ostatnich trzech lat – dodaje Jakub Bejnarowicz. 

Praca tak, ale pod warunkiem…

Młodzi pracownicy oceniają pracodawców przez pryzmat oferowania wysokiej jakości szkoleń, innowacyjności firmy oraz możliwości rozwoju – pokazują wynika badania IMCA. Z kolei pracownicy z dłuższym stażem za najbardziej atrakcyjne w miejscu pracy oceniają stabilną sytuacje finansową firmy, silne kierownictwo oraz stabilność zatrudnienia. Dla młodych najważniejsze jest zdobywanie doświadczenia, nowych kompetencji i umiejętności, praca w innowacyjnym środowisku. – Na początku drogi zawodowej wielu młodych ludzi poświęca wysokość wynagrodzenia, rodzaj umowy na poczet szkoleń i rozwoju zawodowego w danej firmie. Większość osób, która zaczyna pracować, jak najszybciej chce zdobyć doświadczenie  zawodowe. Dopiero później wraz z wiedzą i nabytymi umiejętnościami, ale i pewnością siebie, doceniają także inne aspekty oferowane przez pracodawcę – podsumowuje Jakub Bejnarowicz.   

ip

Fot. Łukasz Bera