Początek nowego roku nieodłącznie związany jest z postanowieniami, które z lepszym lub gorszym skutkiem staramy się wcielić w życie. Co najczęściej chcemy osiągnąć w pracy?
W chwilach, kiedy uświadamiamy sobie, że robimy coś, co nie sprawia nam absolutnie żadnej przyjemności łapiemy największego doła. I can't get no satisfaction i w efekcie swoją pracę wykonujemy gorzej niż wtedy, kiedy byliśmy skoncentrowani na full na nabycie nowych umiejętności. Ale tylko niektórzy są na tyle odważni, że rzucają wszystko w cholerę albo chociaż starają się przenieść do działu tej samej firmy, który bardziej by im odpowiadał. Przetrwają krótki kryzys i jadą jak trybiki w maszynie dalej. Do samego końca swojego lub jej.