Quiet quitting - czym jest i jakie niesie zagrożenia zawodowe?

Zjawisko quiet quittingu, czyli tzw. cichego odchodzenia nie jest nowe na rynku pracy. Pojawiło się dużo wcześniej, jednak dopiero po dobie pandemii zdążyliśmy odczuć jego prawdziwe działanie. Czym jest quiet quitting?

Zobacz też: Feedback od pracodawcy - dlaczego jest taki ważny?

Quiet quitting - co to jest?

Zjawisko quiet quittingu można przetłumaczyć jako "ciche odchodzenie". Nie oznacza to od razu, że pracownik odchodzi z danej firmy. Jego podejście do wykonywanej pracy zmienia się diametralnie. Co to oznacza? Osoba, która jest zatrudniona na danym stanowisku, postanawia wykonywać te i tylko te obowiązki zapisane w umowie. Pracownik nie wykona nic ponadto. Ci, którzy popadli w quiet quitting przestają się starać tak, jak dotychczas. Wycofują się, nie wychodzą przed szereg z nowymi pomysłami, inicjatywami. Wraz z zaangażowaniem spada wydajność pracy.

Z quiet quittingiem mamy do czynienia zazwyczaj wtedy, gdy pracownika w danej firmie trzyma jedynie wynagrodzenie lub możliwość zaspokojenia podstawowych życiowych potrzeb dzięki niej.

Co grozi w quiet quittingu i co robić, gdy w niego wpadniemy?

Taka cicha rezygnacja z pracy na dotychczasowym stanowisku znacznie wpływa na wydajność i efektywność pracy. Pracownik działa wówczas mechanicznie - wykonuje swoje zadania najbardziej szablonowo, jak tylko się da. Stan quiet quittingu na pewno nie jest korzystny także dla samego pracownika, ponieważ jego kariera zawodowa zatrzymuje się. Jeśli chodzimy do pracy za karę i bez odczuwania żadnej przyjemności, z pewnością ktoś w firmie prędzej czy później to zauważy.

Co robić gdy wpadniemy w quiet quitting? Dobrze jest po prostu rozglądać się za nowym zatrudnieniem. Być może to chwilowy spadek motywacji, dlatego warto ją znaleźć, jednak jeśli się nie uda, dla własnego dobra trzeba zacząć poszukiwać nowej pracy.

KD

fot. pexels

Źródło: poradnikpraca.pl